To nie jest blog o muzyce. Piszę tu raczej o społecznych i kulturowych jej aspektach, ale gdyby przyjąć, że muzyka to nie tylko dźwięki, a relacje w grupach społecznych, wartości, normy, interesy, gospodarka, polityka, technologia i wiele innych aspektów, to jest to również blog o muzyce.
Poza tym, jest to mój notes badawczy, w którym spisuję różne pomysły, interpretacje, streszczenia, autokorepetycje itp. W wielu wypadkach nie są to profesjonalne socjologiczne teksty po recenzjach. Bywa, że wrzucam tu myśli, którym brakuje poprawności naukowej czy nawet dziennikarskiej (sic!), ale to wg mnie najciekawsze w całej tej zabawie.
Mottem od początku tego bloga uczyniłem zdanie: Nie ma społeczeństwa bez muzyki i muzyki bez społeczeństwa. Próbuję więc pokazać, jak społeczne determinanty pozwalają i nie pozwalają konkretnym przejawom muzyki na istnienie. I chyba ono najlepiej streszcza jego główną ideę.